Rozdział 996 Żona Keenana sprawia kłopoty
Punkt widzenia Debry:
Po męczącej dyskusji z Calebem, zacząłem czuć senność. Ale wściekłe pukanie wyrwało mnie ze snu. Drzwi zatrzęsły się pod wpływem siły pukania, gniew i uraza były namacalne.
Gdy wyskoczyłam z łóżka, żeby odebrać, Caleb zablokował mi drogę. „Idź się schować do łazienki. Zajmę się tym” – poinstruował.