Rozdział 851 Masakra pod księżycem
Punkt widzenia Caleba:
Aby zapewnić bezpieczeństwo moim dzieciom, ustawiłem Elenę i Dylana bezpiecznie za sobą. Pozostali strażnicy utworzyli ochronny krąg po obu stronach, otaczając nas swoją defensywną postawą.
Księżyc rozświetlał niebo, rzucając srebrny blask na noc. Cienie drzew tańczyły pod latarniami, podczas gdy gwiazdy migotały jak rozrzucone perły w aksamitnej ciemności.