Rozdział 764 Nieoczekiwany incydent
Punkt widzenia Debry:
W chwili, gdy ktoś odebrał telefon, Caleb i ja wstrzymaliśmy oddech, a nasze serca waliły jak szalone.
Caleb, początkowo zszokowany, szybko zrozumiał sytuację. Na jego twarzy pojawił się błysk radości, gdy nerwowo zapytał: „Mamo, gdzie teraz jesteś? A dzieci?”