Rozdział 711 Nie poddam się jej
Punkt widzenia Caleba:
Krzyk wściekłości wyrwał się z ust Gale'a. „Kto ośmiela się ingerować?”
Ledwo skończyła mówić, gdy wilk rzucił się do przodu i stanął przede mną w geście obronnym.
Punkt widzenia Caleba:
Krzyk wściekłości wyrwał się z ust Gale'a. „Kto ośmiela się ingerować?”
Ledwo skończyła mówić, gdy wilk rzucił się do przodu i stanął przede mną w geście obronnym.