Rozdział 677 Stawianie czoła próbom razem
Punkt widzenia Caleba:
Z sercem obciążonym troską błagałem: „Moja miłości, błagam cię, rozważ moją radę i pozostań w bezpiecznym miejscu w stadzie Silver Ridge. Nasze dzieci potrzebują twojej opieki. Proszę, nie narażaj się na niebezpieczeństwo. Nasze maluchy zależą od ciebie, podobnie jak delikatna równowaga między czarownicami a wilkołakami. Nie mogę znieść myśli o tobie w niebezpieczeństwie”.
Zwykle byłbym pełen pewności siebie, przekonany o swojej zdolności do ochrony Debry przed każdym zagrożeniem, nawet gdyby niebo miało runąć. Jednak tym razem niepewność przyćmiła moją determinację.