Rozdział 621 Wyjaśnianie nieporozumień
Punkt widzenia Patricka:
Gdy byłam świadkiem niepewnych i pełnych lęku spojrzeń dzieci, moje sumienie sięgnęło zenitu, przypominając mi o godnych ubolewania czynach, które popełniłam, będąc pod wpływem uroku.
Moje wcześniejsze błędne działania nie tylko naraziły na niebezpieczeństwo Jenifer, ale także naraziły na szwank niewinne życie dwójki dzieci, narażając je na nieuzasadnione okrucieństwo.