Rozdział 607 Pozbawiony władzy
Punkt widzenia Caleba:
Spojrzenie mojego ojca zwęziło się, w jego oczach tańczył cień niedowierzania. „Caleb, rzucasz mi wyzwanie?”
Między nami zapadła ciężka cisza, napięcie unosiło się w powietrzu niczym elektryczność statyczna.