Rozdział 579 Oskarżenie Luisa
Punkt widzenia Debry:
Głos rozbrzmiał, boleśnie znajomy, odciągając moją uwagę od chaosu przerwanego wesela.
Gdy mój wzrok spotkał się z twarzą zakłócacza, moje źrenice się zwęziły, a fala szoku sparaliżowała mnie.
Punkt widzenia Debry:
Głos rozbrzmiał, boleśnie znajomy, odciągając moją uwagę od chaosu przerwanego wesela.
Gdy mój wzrok spotkał się z twarzą zakłócacza, moje źrenice się zwęziły, a fala szoku sparaliżowała mnie.