Rozdział 525 Sytuacja Briana
Punkt widzenia Debry:
Caleb chwycił mnie za ręce i powiedział: „Tak, powiedziałem, że chcę uwolnić Debrę, ale prawda jest taka, że nie mogłem znieść myśli, że ją puszczę. Nasze szczęście dopiero się zaczęło, a moja nieustająca obsesja przeczyła samej śmierci”.
Reporterka, wzruszona tym przejawem szczerego uczucia, miała łzy w oczach. „Zawsze myślałam, że tak głęboka i czysta miłość istnieje tylko w bajkach. Bycie jej świadkiem na własne oczy jest czymś niezwykłym”.