Rozdział 475 Przesłuchanie Denise
Punkt widzenia Debry:
Przykucnęłam i cierpliwie pocieszałam dziecko. „Dylan, nie martw się. Niedługo wrócimy do Silver Ridge Pack. Będziesz miała mnóstwo okazji, żeby spędzić czas ze swoim dziadkiem”.
„Naprawdę?” Dylan zapytał sceptycznie.