Rozdział 462 Debra jest moją matką
Punkt widzenia Denise:
Pobiegłam do szpitala, chcąc wejść do pokoju Dylana i go zobaczyć, ale pielęgniarki pilnujące drzwi zatrzymały mnie brutalnie.
„Przepraszam. Nie możesz tam wejść.”
Punkt widzenia Denise:
Pobiegłam do szpitala, chcąc wejść do pokoju Dylana i go zobaczyć, ale pielęgniarki pilnujące drzwi zatrzymały mnie brutalnie.
„Przepraszam. Nie możesz tam wejść.”