Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Ślub ojca
  2. Rozdział 2 Cudowna noc
  3. Rozdział 3 W ciąży
  4. Rozdział 4 Straszne uwięzienie
  5. Rozdział 5 Aborcja
  6. Rozdział 6 Pościg
  7. Rozdział 7 Zabierz ją
  8. Rozdział 8 Prostytutka
  9. Rozdział 9 Dziwne uczucie
  10. Rozdział 10 Pakiet Xeric
  11. Rozdział 11 Dołącz do stada Xeric
  12. Rozdział 12 Nowe życie
  13. Rozdział 13 Niebezpieczna misja
  14. Rozdział 14 Ponownie krzyżujące się ścieżki
  15. Rozdział 15 Pasażer na gapę
  16. Rozdział 16 Przebrana za sekretarkę
  17. Rozdział 17 Przeznaczone splątanie
  18. Rozdział 18 Konfrontacja
  19. Rozdział 19 Nieznośna intymność
  20. Rozdział 20 Niewytłumaczalna zazdrość
  21. Rozdział 21 Szukaj mojego brata
  22. Rozdział 22 Przeprowadzka do sąsiedniego domu
  23. Rozdział 23 Zniszczone plany
  24. Rozdział 24 Niewytłumaczalne uczucie
  25. Rozdział 25 Sznurek
  26. Rozdział 26 Tylko okrutny zbieg okoliczności
  27. Rozdział 27. Odsłaniająca sukienka
  28. Rozdział 28 Biały szal
  29. Rozdział 29 Czy będziesz mnie nienawidzić?
  30. Rozdział 30 Odsłonięta blizna
  31. Rozdział 31 Pewna wada
  32. Rozdział 32 Ile pieniędzy chcesz?
  33. Rozdział 33 Spóźnione przeprosiny
  34. Rozdział 34 Próba zabójstwa
  35. Rozdział 35 Coś się zmieniło
  36. Rozdział 36 Dług
  37. Rozdział 37 Prawie złapany
  38. Rozdział 38 Przedszkole
  39. Rozdział 39 Znalazłem mojego brata
  40. Rozdział 40 Chłopiec na zdjęciu
  41. Rozdział 41 Masz chłopaka?
  42. Rozdział 42 Kontrola
  43. Rozdział 43 Dwa różne raporty medyczne
  44. Rozdział 44 Wywab zabójcę
  45. Rozdział 45 Dobry pokaz
  46. Rozdział 46 Zbity na miazgę
  47. Rozdział 47 Poślub Janiyę
  48. Rozdział 48 Czy mnie kochasz?
  49. Rozdział 49 Przymusowy pocałunek
  50. Rozdział 50 Jego towarzyszka

Rozdział 4 Straszne uwięzienie

Punkt widzenia Debry:

„Powiedz mi, Debra. Co do cholery się stało?”

Na czole mojego ojca wystawały niebieskie żyły i wyglądało, jakby miały zaraz pęknąć. „Kto jest ojcem?”

Ugryzłem się w wargę, nie wiedząc, co powiedzieć. Byłem zbyt zszokowany, żeby myśleć jasno.

Marley dolał oliwy do ognia. „Debra, naprawdę nas zawiodłaś. Córka Alfy uprawiająca seks przed przydzieleniem jej partnera? To niesłychane! Taki skandal z pewnością wpłynie na reputację stada”.

Nie mając wyboru, wyznałem prawdę.

„Spałam tylko z jednym mężczyzną – Calebem Wrightem, Alfą Stada Thorn Edge. To mój kumpel”.

„Co? Jesteś pewien, że to on?” Twarz mojego ojca nagle zamarła.

Jego wyraz twarzy zmieniał się kilka razy. Ale stopniowo się uspokajał i mruczał: „Lepiej, żebyś mówił mi prawdę”.

Mimo że Caleb miał złą reputację pod względem życia osobistego, powszechnie wiadomo było, że był wybitnym Alfą, a wataha Thorn Edge cieszyła się powodzeniem pod jego rządami.

Oczywiście, mój ojciec był bardziej skłonny zaakceptować fakt, że Caleb był moim partnerem. Gdyby tak było, reputacja stada pozostałaby nienaruszona.

„Przyjrzę się temu” – powiedział szorstko, choć jego ton był znacznie łagodniejszy niż wcześniej. „Wyślę kogoś, żeby zapytał Caleba o to. Jeśli dowiem się, że kłamiesz, ukarzę cię surowo”.

Następnie mój ojciec podjął kroki, aby na czas mojego pobytu w więzieniu trafić za kratki.

Marley nie wiedział, że wydał strażnikom więziennym rozkaz zamknięcia mnie w najgorszej celi – tej, w której więziono zdrajców i najgorszych przestępców.

Cela była ciemna, wilgotna i cuchnęła moczem. Jedyna kołdra w celi była podarta i zniszczona, nawet gorsza niż ubrania ulicznego żebraka.

Gdy tylko wepchnięto mnie do celi, nie mogłem powstrzymać odruchu wymiotnego. Mój żołądek bolał mnie tak bardzo od wymiotów, że mogłem tylko zwinąć się na podłodze, aby złagodzić ból, drgając od czasu do czasu.

W nocy w celi było bardzo zimno. Czułem, że zamarznę na śmierć.

„Hej, obudź się. Śniadanie gotowe” – strażnik rzucił mi ostro.

Rzucił mi kawałek spleśniałego chleba i kopnął miskę z wodą w moją stronę.

Woda śmierdziała ściekami. Poczułem to tylko z daleka, ale to wystarczyło, żeby znów zwymiotować.

Strażnik prychnął: „Jesteś dość wybredny, jeśli chodzi o jedzenie, co?”

Powstrzymałam odruch wymiotny i odparłam: „To wcale nie jest jedzenie!”

Strażnik kopniakiem wywrócił wodę. „Jeśli nie chcesz jeść, to głoduj! Luna Marley kazała nam upewnić się, że będziesz tu cierpieć”.

Marley? To znowu ta cholerna kobieta!

Nienawidziła mnie bardziej niż myślałem. Jedyne, czego nie zrobiła, to mnie nie zabiła.

Zaciskając zęby ze złości, przyrzekłem sobie, że każe jej za to zapłacić.

Przysięgłem, że jak tylko mój ojciec dowie się prawdy i udowodni moją niewinność, zbiorę wszystkie dowody, jakie będę mógł, aby zakończyć współpracę między Silver Ridge Pack i Frosty River Pack. Następnie ujawnię spisek Marley, pozwalając mojemu ojcu zobaczyć jej prawdziwe oblicze.

Nienawiść dała mi wolę życia. Zniosłam ból, wyciągnęłam rękę i podniosłam ten spleśniały chleb.

******

Straszne cierpienie trwało całe trzy dni. Kiedy Vicky przyszła mnie odwiedzić, leżałam zwinięta w kłębek w kącie celi.

Pobiegła do mnie, ale zauważyłam , że dziwnie chodziła.

„Vicky, co się dzieje? Jesteś ranna?” zapytałam zmartwiona.

Vicky nie chciała o tym rozmawiać. Po prostu odłożyła pudełko z lunchem i mocno mnie przytuliła. „Debra, moje dziecko, wiele wycierpiałaś”.

Zrozpaczona spojrzała na mnie i pogłaskała mnie po twarzy. „Boże, jak oni mogli ci to zrobić? Nadal jesteś córką Alfy! Siedzisz w zamknięciu zaledwie od kilku dni, a już tak schudłaś”.

Szlochając, Vicky pomogła mi usiąść. Potem otworzyła pudełko z lunchem i ostrożnie mnie nakarmiła.

Ale kiedy Vicky podniosła rękę, dostrzegłem ranę pod jej rękawem.

To była długa i głęboka rana, która biegła od jej nadgarstka do ramienia. Na pierwszy rzut oka mogłem stwierdzić, że to od bicza. Rana była tak głęboka, że jej skóra była rozdarta. Ktokolwiek ją chłostał, użył całej swojej siły.

Byłem tak zszokowany, że siłą podniosłem bluzkę Vicky. Jej skóra była pokryta niezliczonymi ranami.

Nie było ani jednego miejsca na ciele Vicky, które nie byłoby ranne.

Nic dziwnego, że nie mogła przyjść do mnie wcześniej. Być może nie miała nawet siły, żeby wstać z łóżka.

Mogłem tylko sobie wyobrazić, jak wielki ból ona odczuwała.

Straszna wściekłość pochłonęła moje serce, powodując, że cały drżałem. Widząc to, Vicky pośpiesznie mnie pocieszyła, mówiąc: „Nic mi nie jest. Nie martw się”.

„Vicky, co się stało?” Błagałam ją o odpowiedzi. „Powiedz mi!”

Vicky westchnęła i poddała się. „Po tym, jak cię zamknęli, próbowałam udowodnić twoją niewinność, wiedząc, że Marley nie pozwoli ci odejść tak łatwo. Próbowałam znaleźć świadka, który mógłby udowodnić, że Caleb zabrał cię tamtej nocy, ale Marley mnie znalazł...”

„To ona cię wychłostała, prawda?” Zacisnęłam zęby, kipiąc ze złości.

Vicky nie zaprzeczyła. Uśmiechnęła się tylko i delikatnie powiedziała: „To nie ma znaczenia. W ogóle nie boli. Nie martw się o mnie”.

Pokręciłam głową, czując się okropnie winna.

Skłamałem Vicky, ale ona myślała tylko o tym, jak mnie uratować. Nigdy nie pomyślała o obwinianiu mnie za to, że ją okłamałem.

Od kiedy moja matka odeszła, Vicky wkroczyła i mnie wychowała. Była dla mnie jak druga matka.

„Vicky, obiecuję, że będę grzeczna, kiedy mnie wypuszczą”. Ze łzami w oczach, tak, trzymałam dłonie Vicky i ściskałam je pocieszająco. „Przysięgam, że od teraz będę cię słuchać”.

„Okej”. Podobnie jak moja matka, Vicky uśmiechnęła się do mnie czule. Dotknęła mojego policzka i wyszeptała: „Nie płacz. Jesteś dorosłą kobietą”.

Chociaż Vicky starała się wyglądać na zrelaksowaną, w jej oczach wciąż widziałem niepokój.

W końcu to nie była drobnostka. Teraz, gdy wieść o mojej ciąży rozeszła się po całym stadzie, absolutnie konieczne było zweryfikowanie mojego roszczenia, aby reputacja stada nie została zrujnowana.

W przeciwnym razie mój ojciec nie pozwoliłby mi odejść.

„Vicky, nie martw się. Nie kłamałem mojemu ojcu. Ojcem dziecka jest Caleb.”

Caleb był moim partnerem — jedynym mężczyzną, z którym spałam.

„To dobrze”. Vicky westchnęła z ulgą. „To miejsce jest pilnie strzeżone. Zostaniesz wypuszczona dopiero, gdy Caleb to potwierdzi”.

Teraz tylko Caleb mógł mnie uratować.

Nie mogłem się doczekać, aż potwierdzi moje twierdzenia.

Następnego dnia jednak mój ojciec przekazał mi druzgocącą wiadomość.

تم النسخ بنجاح!