Rozdział 322 Marley został oszpecony
Punkt widzenia Debry:
Adam kontynuował: „A pamiętasz, jak podmuch wiatru posłał spodnie Luki na dach? Prosiłeś mnie, żebym je przyniósł, ale—”
„Okej, już wystarczy. Przestań gadać.”
Punkt widzenia Debry:
Adam kontynuował: „A pamiętasz, jak podmuch wiatru posłał spodnie Luki na dach? Prosiłeś mnie, żebym je przyniósł, ale—”
„Okej, już wystarczy. Przestań gadać.”