Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 Odkryj plan
  2. Rozdział 102 Kup trochę czasu dla siebie
  3. Rozdział 103 Dezynfekcja ran
  4. Rozdział 104 Przypadki szczególne
  5. Rozdział 105 Nietypowy związek
  6. Rozdział 106 Tajemna komnata
  7. Rozdział 107 Gwałtowny Adam
  8. Rozdział 108 Ratuj Riley'a
  9. Rozdział 109 Zachowaj to w tajemnicy
  10. Rozdział 110 Tragiczne życie Riley'a
  11. Rozdział 111 Martwię się o Ciebie
  12. Rozdział 112 Bycie prześladowanym
  13. Rozdział 113 Dlaczego wybrałeś Harlana?
  14. Rozdział 114 Harlan i Zoe
  15. Rozdział 115 Harlan się zmienił
  16. Rozdział 116 Porzuć wszystkie zasady
  17. Rozdział 117 Teoria o Elenie
  18. Rozdział 118 Pół kłamstwo i pół prawda
  19. Rozdział 119 Rozwijające się kłamstwo
  20. Rozdział 120 Czy ona jest twoim dzieckiem?
  21. Rozdział 121 Nie możemy być razem
  22. Rozdział 122 Wielka walka
  23. Rozdział 123 Zranił ją i siebie
  24. Rozdział 124 Nie zasługujesz na Debrę
  25. Rozdział 125 Wkradnij się do tajnej komnaty
  26. Rozdział 126 Pierścień Matki
  27. Rozdział 127 Bitwa o Pierścień
  28. Rozdział 128 Czy ją znasz?
  29. Rozdział 129 Ponownie wrobiony
  30. Rozdział 130 Karma to suka!
  31. Rozdział 131 On cię lubi
  32. Rozdział 132 Dziwne
  33. Rozdział 133 Spisek Adama
  34. Rozdział 134 Zemsta
  35. Rozdział 135 Mizoginistyczny skurwiel
  36. Rozdział 136 Nic nie możemy zrobić
  37. Rozdział 137 Zdobycie numeru telefonu Carlosa
  38. Rozdział 138 Konfrontacja z Carlosem
  39. Rozdział 139 Porwany
  40. Rozdział 140 Biegnij jak diabli
  41. Rozdział 141 Krytyczny moment
  42. Rozdział 142 Ona nadal jest w niebezpieczeństwie
  43. Rozdział 143 Prawda
  44. Rozdział 144 Tajemnicze światło
  45. Rozdział 145 Ponieważ Go kochasz
  46. Rozdział 146 Ważna rzecz
  47. Rozdział 147 Proszę o szacunek dla mnie
  48. Rozdział 148 Zgadywanie Eleny
  49. Rozdział 149 Caleb się zmienił
  50. Rozdział 150 Przeprosiny Janiyi

Rozdział 2 Cudowna noc

Punkt widzenia Debry:

Podniosłem głowę i jak zahipnotyzowany spojrzałem na mężczyznę przede mną.

Jego blond włosy lśniły jak słońce zimą, rzucając ciepły i kojący blask, który uspokajał ludzi. Jego przystojna twarz wydawała się być wyrzeźbiona przez samego Boga, przypominając wykwintną rzeźbę.

Z jakiegoś powodu Ivy stała się niespokojna. Pragnęła zbliżyć się do tego tajemniczego mężczyzny.

„Kochanie, podejdź do niego bliżej!” krzyknęła do mnie z nieskrywanym podekscytowaniem.

Byłem zdezorientowany, ale zignorowałem nalegania Ivy, ponieważ zauważyłem czerwoną plamę wina na ubraniu mężczyzny.

„Och, Boże, tak mi przykro.” Przeprosiłam go natychmiast i zatoczyłam się do stołu, próbując znaleźć chusteczkę, żeby mu ją wytrzeć.

„Nie martw się o to”. Mężczyzna machnął ręką lekceważąco. „Wesele i tak jest okropne”.

„Co? Co sprawia, że tak mówisz?” Słowa mężczyzny i jego szczera postawa natychmiast wzbudziły moją ciekawość.

Wszyscy wiwatowali na cześć szczęśliwej pary, ale ten mężczyzna miał czelność powiedzieć, że to było okropne. Cóż, tak ostra krytyka była naprawdę zaskakująca.

„Eduardo ma zły gust” – wyjaśnił mężczyzna rzeczowo. Spojrzał na Marley, która uśmiechała się promiennie pośród tłumu. Wziął łyk wina i kontynuował: „Wybrał niewłaściwą kobietę. Marley nie będzie dobrą Luną”.

Wędrowny reflektor na krótko oświetlił mężczyznę, oświetlając jego seksowne jabłko Adama.

Kiedy popijał czerwone wino, jego jabłko Adama podskakiwało, a ja nie mogłam oderwać wzroku od obojczyka wystającego spod kołnierzyka koszuli.

Serce zaczęło mi walić jak szalone i nie mogłem jasno myśleć.

„Skąd to wiesz?” Spojrzałem na niego, próbując go ocenić. „Czy poprosiłeś ją o rękę, a ona powiedziała nie?”

Mężczyzna parsknął śmiechem i spojrzał na mnie, jakbym był idiotą. „Jak udało ci się wyciągnąć taki wniosek? Gdybym jej nie odrzucił, nie zdecydowałaby się na Eduardo. Gdybym teraz powiedział jej „tak”, rzuciłaby wszystko i uciekła ze mną”.

Ten człowiek odrzucił Marleya?

Robiło się coraz ciekawiej.

Zdobycie go było w pewnym sensie jak pokonanie Marleya.

Pod wpływem alkoholu nabrałem odwagi.

Spojrzałam na niego od stóp do głów i zmarszczyłam nos w udawanej krytyce. „Dlaczego? Nie jesteś taki czarujący”.

Mając na myśli swoje ego, zmrużył oczy i wyszeptał: „Naprawdę?”

W następnej chwili przyparł mnie do ściany, trzymając w jednej ręce kieliszek wina.

"Hmm..."

Czas zdawał się w tym momencie zatrzymywać. Jego pocałunek był agresywny, ale czuły, co sprawiło, że zwiotczałam w jego ramionach.

Mocno trzymał mnie w talii i praktycznie mnie podtrzymywał. Gdy był tak blisko mnie, jego odurzający zapach mnie przytłoczył.

Teraz zrozumiałem, dlaczego Ivy była taka niespokojna.

Ponieważ ten przystojny nieznajomy był niezwykle atrakcyjny. Nie było wątpliwości, że był moim przeznaczonym partnerem.

Nie mogłam powstrzymać się od odpowiedzi na zaloty mężczyzny i podświadomie objęłam go za szyję.

Mężczyzna nagle przestał mnie całować. Wydawał się być zaskoczony moją żarliwą reakcją. Nie wiedziałam, czy on czuje to samo, co ja do niego.

Ale nie myślałam o tym zbyt wiele, ponieważ gorzko-słodki posmak pocałunku przyprawiał mnie o zawroty głowy, a tarcie między naszymi ciałami było tak przyjemne. Nie mogłam nawet przypomnieć sobie, kiedy zabrał mnie z powrotem do pokoju.

Pokój nie był oświetlony, ale światło księżyca wpadało przez francuskie okna, oświetlając jego ciało na moim.

"Nie ruszaj się..."

„Hmm…” Poczułam nieopisany wstrząs elektryczny w miejscu, w którym jego usta dotknęły mojej skóry, przez co stałam się bardzo wrażliwa.

„Kochanie, zróbmy to tak, jak lubisz” – wyszeptał mi do ucha.

تم النسخ بنجاح!