Rozdział 119 Rozwijające się kłamstwo
Punkt widzenia Debry:
Harlan pośpieszył mi z pomocą, ale najwyraźniej źle zrozumiał sytuację.
Dopiero gdy zobaczyłem gniewne spojrzenie w jego oczach, zdałem sobie sprawę, że kiedy przed chwilą kontaktowałem się z nim przez połączenie umysłowe, byłem zbyt zdenerwowany. Zanim zdążyłem mu wyjaśnić sytuację, Zoe przerwała mi.