Rozdział 112 Bycie prześladowanym
Punkt widzenia Debry:
Twarz Caleba była tak blisko mojej, że czułam jego ciepły oddech na swojej twarzy.
Jego blond włosy lśniły w słabym świetle księżyca, oślepiając mnie, a ja słyszałam, jak jego serce bije mu równo w piersi.