Rozdział 89 To jest Merrick
W tym momencie domownicy Melissy byli bardzo zmartwieni. W ogóle nie mogli się z nią skontaktować.
„Co mamy zrobić? Powinniśmy zadzwonić na policję!”
Niania z każdą minutą stawała się coraz bardziej zdenerwowana. Pierwszą rzeczą, o której pomyślała, było powiadomienie władz i poproszenie ich o pomoc.