Rozdział 40 Już się nie boję
Asystentka w końcu odzyskała spokój i poderwała się na nogi. Dopiero wtedy zauważyła Melissę leżącą na podłodze, nieprzytomną.
Następnie zaczęła głośno krzyczeć, a lekarze, którzy właśnie wychodzili z sali operacyjnej, usłyszeli jej wołanie.
Po pewnym czasie przybyło więcej osób i zaczęli rozmawiać.