Rozdział 82. Konto towarzyskie Lindsey
„Przechodzę obok. Powinieneś wrócić.”
Everett poczuł się trochę winny, oferując tak cienką wymówkę. Przyglądał się poważnemu młodemu chłopcu, który pozostał w pobliżu.
„Wiem. Prawdopodobnie masz sekrety, o których nie możesz mi powiedzieć. Nic nie szkodzi. Możesz mieć mój numer telefonu”.