Rozdział 446 W ogniu
Nadszedł czas kolacji i chociaż wcześniej dokonano rezerwacji, podanie dań i tak zajęło sporo czasu.
Po wysłaniu wiadomości SMS do Vivienne, w której poinformowała ją, że wróci późno, Melissa odłożyła telefon. W chwili, gdy podniosła głowę, spotkała się z łagodnym spojrzeniem Aloys. Z jakiegoś powodu nagle przypomniało jej się to, co powiedział jej Everett. Odwróciła twarz, a złożone i pomieszane emocje krążyły jej po sercu.
Rozważała uczucia Aloys wcześniej, ale łatwiej jej było uwierzyć, że to bardziej jak rodzinna więź między dwojgiem ludzi, którzy polegali na sobie i sobie pomagali. Jednak nadal nie rozumiała w pełni, jakie były uczucia Aloys. Jeśli słowa Everetta były prawdą, to nie miała pojęcia, jak odwdzięczyć się Aloys.