Rozdział 387 O czym myślisz
Czuli nawzajem swoje oddechy na twarzach; byli tak blisko. Samotni i intymni, z tym ciemnym, pustym korytarzem tylko dla siebie.
Melissa próbowała odsunąć się na kilka kroków od Everetta, ale wyciągnął rękę i złapał ją w talii.
Zmarszczyła brwi i powiedziała: „Puść, Everett. A co jeśli ktoś tu wyjdzie i nas zobaczy?”