Rozdział 196 Oddział ratunkowy
"Ach!"
Reżyser wydał z siebie przenikliwy krzyk. Chciał się opierać, ale bolało go ciało; nie mógł się ruszyć. Czuł się sparaliżowany.
Potknął się i upadł na podłogę. Guziki koszuli pękły pod naciskiem jego grubego brzucha. Był w opłakanym stanie.