Rozdział 171 Poszlaki
Przez kilka sekund w biurze zapadła cisza.
Aloys zapukał w stół smukłymi palcami, przywracając Melissę do teraźniejszości. Spojrzała na niego i zobaczyła, jak jego oczy ciemnieją, gdy odchrząknął. „Mam pewne wskazówki dotyczące incydentu z zatruciem pokarmowym”.
Jego słowa były jak kamienie w jej żołądku. Opierając się o biurko, zażądała: „Jakie wskazówki?” Nie mogła powstrzymać się od ekscytacji na myśl o tym, co stało się z jej synem.