Rozdział 128 Jego sypialnia
Łup! Łup! Łup!
Rozległ się odgłos skórzanych butów sunących po kamiennych płytach, który sprawił, że Melissa zadrżała z niepokoju.
"Melisa?"
Łup! Łup! Łup!
Rozległ się odgłos skórzanych butów sunących po kamiennych płytach, który sprawił, że Melissa zadrżała z niepokoju.
"Melisa?"