Rozdział 73 Pociągnij za sznurki
Sophia podążyła za mężczyzną w czerni do pojazdu, gdzie Gabriel, siedzący z przodu, uprzejmie powiedział: „Panno Holland, proszę tędy”.
Brwi Sophii lekko drgnęły, gdy pochyliła się, by wejść do samochodu, udając zaskoczenie. „Och, jakie są szanse, że cię tu zobaczę?” Jej uśmiech ledwo maskował nieszczerość.
Alexander dostrzegł ulotny błysk w jej oczach, a jego usta wygięły się w znaczącym uśmiechu. „Panna Holland, podejrzewałaś, prawda?”