Rozdział 110
„ Okej. Na pewno weźmiemy udział w ceremonii! To niesamowite! A co jeśli będę miała szczęście poznać Boga Wojny? Będę traktowana z szacunkiem nawet w rodzinie Rogersów, jeśli tak się stanie.” Pamela zaczęła wyobrażać sobie lepsze życie w swojej głowie.
„ Jesteśmy tak zazdrośni o ciebie. Taka okazja nigdy nie będzie dla nas dostępna, nawet po wielu wcieleniach”. Aaron i Caitlyn zazdrościli Abigail i jej rodzicom, ponieważ oni również chcieli spotkać się z tymi legendarnymi postaciami.
Zoey natomiast nie wydawała się tym zrażona.