Rozdział 438 Zemsta Mikołaja
Dopiero wtedy ponura mina Nicholasa nieco zelżała; Kieranowi udało się go przekonać.
„ Zajmij się tym. Nie chcę, żeby coś stało się firmie Timothy'ego” – rozkazał. Bo gdyby coś stało się Timothy'emu, Tessa na pewno byłaby niespokojna, a on nie chciał, żeby się martwiła.
„ Nie martw się, na pewno zajmę się tym należycie.” Kieran uśmiechnął się pewnie, zanim zmienił temat na inne sprawy w firmie.