Rozdział 319 Filharmonia Hathaway
Tessa skinęła głową i z czułością patrzyła, jak Nicholas sprawdzał swój bilet przed wejściem do poczekalni. Nie opuściła lotniska, dopóki nie usłyszała startu samolotu.
Kiedy wróciła do domu, jej serce poczuło pustkę, gdy rozejrzała się po pustym pokoju. Usiadła cicho na sofie, po czym podniosła się na duchu. „Ta krótka rozłąka jest dla lepszego jutra. Więc nie ma powodu do zmartwień”.
Być może jej pocieszenie odniosło jakiś skutek, bo jej przygnębiony nastrój znacznie się poprawił.