Rozdział 257 Muszę to sam załatwić
W tym momencie Nicholas nie mówił dalej i nagle Tessa mogła zwizualizować sytuację Gregory'ego. Mogła nawet poczuć bezradność, którą Nicholas czuł w tym samym czasie.
Może naprawdę nie chcieli celowo zakłócać mi życia ani pozwolić Sawyerom utrudniać mi życia, pomyślała. Ponadto Gregory wyglądał, jakby ostatnio bardzo schudł i wydawał się bardzo ostrożny za każdym razem, gdy ją widział, co było tak niepodobne do jego wesołego i ożywionego zachowania z przeszłości.
Usłyszawszy wszystko to, Timothy także poczuł, że jego serce lekko się kraje, i spojrzał na swoją siostrę; nie była już taka zła, a w jej oczach można było dostrzec mieszankę frustracji i wyrzutu.