Rozdział 337
Christopher zadzwonił po tym, jak ich zamknął. „Tak, mamy ją. Kiedy otrzymamy zapłatę?”
„Czy ją odpowiednio związałeś?” – zapytała zmartwiona osoba po drugiej stronie połączenia.
„Nie martw się. Zawsze spełnialiśmy różne potrzeby naszych klientów” – Christopher zrobił chwilę przerwy, zanim dodał: „Nawet gdyby nie była związana, myślisz, że zdoła uciec?”