Rozdział 306
Młoda dama ubrana w suknię księżniczki z popielatymi włosami przeciskała się przez tłum. Trzymała ramię Wesleya z promiennym uśmiechem na młodzieńczej twarzy.
Jej uśmiech złagodził niezręczność w powietrzu. Kiedy Wesley spojrzał na młodą damę, jego napięty i uroczysty wyraz twarzy zmienił się w spojrzenie pełne uwielbienia dla niej. „Znów biegasz po całym miejscu”.
„Nie zrobiłam tego! Byłam tam przed chwilą...” Zatrzymała się, gdy uświadomiła sobie dziwność sytuacji. Rozejrzała się dookoła i zapytała: „Czemu wy wszyscy na mnie patrzycie?”