Rozdział 217
Eleanor nie odpowiedziała, bo zobaczyła samochód zaparkowany niedaleko, po drugiej stronie drogi. Samochód był niesamowicie przyciągający uwagę o tej porze i na tej części drogi. Tylne drzwi samochodu były szeroko otwarte i wyszedł z nich wysoki mężczyzna. Stał tam przez chwilę, po czym odwrócił się, by podejść do Eleanor.
„Eleanor?” Ponieważ Eleanor nie odpowiedziała, Victoria ponownie zawołała ją po imieniu. Podążyła wzrokiem Eleanor i zobaczyła mężczyznę idącego w ich kierunku. Victoria zmrużyła oczy, by zobaczyć, jak mężczyzna się zbliża. Mimo że była późna noc, a duet znajdował się pod słabym światłem latarni ulicznej, Victoria wciąż widziała sylwetkę i rysy twarzy mężczyzny.
Victoria pomyślała, że sytuacja przypomina mistrzowsko wyreżyserowaną scenę z filmu. Mężczyzna był zwyczajny, ale wydawał się błyszczący i nikt nie mógł oderwać od niego wzroku. Nawet jeśli nie było żadnego przedstawienia i Victoria nigdy wcześniej nie spotkała tej osoby, mogła stwierdzić, kim była ta osoba, po reakcji Eleanor i sposobie, w jaki oboje na siebie patrzyli.