Rozdział 210
Dzisiaj był wyjątkowy dzień, więc Eleanor zadzwoniła wcześniej do Maxa, żeby go powitać. Na początku myślała, że się nie zgodzi. Niespodziewanie szybko się zgodził bez ceregieli. Zastanawiała się nawet, czy się nie przesłyszała. Jednak, ponieważ nie miała zbyt wiele czasu, postanowiła skupić się na eksperymencie.
Po dzisiejszej nocy, kiedy produkt odniósł sukces, miała wziąć sobie trochę wolnego i odpocząć przez kilka dni. Mogła też spędzić trochę czasu z Maxem. Po tej myśli wróciła do powtarzania kroków testu, uważając, aby niczego nie pominąć.
Po umyciu twarzy zimną wodą Oliva poczuła się bardziej rozbudzona. Ledwie zrobiła kilka kroków z toalety, gdy zobaczyła plecy mężczyzny. Był wysoki i zmierzał w stronę laboratorium z dwoma dużymi torbami w rękach.