Rozdział 205
Mia chciała uciec w tym momencie, ale po prostu tam stała. Jej stopy były przytwierdzone do ziemi i nie mogła się ruszyć. Mia pomyślała o wszystkich możliwościach, a całe jej ciało zrobiło się zimne, gdy zaczęła drżeć.
„Frank” – wyszeptała jego imię, widząc, że zdaje się spać. Chciała odejść i natychmiast się stamtąd wydostać. Nagle Frank gwałtownie otworzył oczy. Jego oczy zabłysły jasno, ledwo spotykając się z jej oczami.
Mia nie spodziewała się tego, więc wydała z siebie przestraszone „Aha!” i odsunęła się.