Rozdział 127
Jessica była przez chwilę oszołomiona. Spojrzała uważnie na Eleanor i powiedziała: „Cóż, jeśli byłaś zła, nie mogłam tego zauważyć”.
Eleanor zaśmiała się: „Nie muszę tego pokazywać na twarzy. Reprezentujemy firmę w tak ważnym wydarzeniu. Po co miałabym pokazywać wszystkie emocje na twarzy komuś takiemu jak ona? Nie jestem szalona”.
„Haha!” Jessica zaśmiała się, słysząc to, co powiedziała.