Rozdział 78
Rachel nie mogła spać całą noc.
Willa była zbyt cicha. Miała koszmar, we śnie wszyscy z rodziny Burtonów gonili ją z nożami w rękach. Nie było dla niej sposobu na ucieczkę, a kiedy w końcu gonili ją do lasu, noże w ich rękach zamieniły się w pochodnie.
Krzyczała o pomoc, ale gardło bolało ją tak bardzo, że nie mogła wydobyć głosu