Rozdział 76
Po napisaniu ostatniego słowa kreda, której używała Rachel, złamała się i potoczyła po ziemi.
„ Doszło do tego momentu. Jakie inne sztuczki próbujesz mi wciskać?” Wyraz twarzy Tiny był paskudny. „Oczywiście, że nie przyznasz się, że byłeś kapusiem. Kiedy morderca kiedykolwiek przyzna, że kogoś zabił?”
Nie zadając sobie trudu sprzeczania się z nią, Rachel uklękła na ziemi i napisała jedno słowo.