Rozdział 307
Rozdział 307. Matka natura kobiety
„ Prezydencie Burton, przybyliśmy”. Głos Frankie’ego był słyszalny z przodu. Zanim Rachel zdążyła odzyskać przytomność, Justin wysiadł z samochodu i obszedł go dookoła, w jej stronę. W chwili, gdy Frankie otworzyła drzwi, Justin wyniósł ją z tylnego siedzenia.
Ponieważ nie miała już sił, by walczyć, pozwoliła mu się nieść. „Postaw mnie”. Poklepała go po ramieniu, gdy dotarli do holu, żeby mogła przebrać się w parę japonek.