Rozdział 290
Rozdział 290 Nie płaczę, moje oczy swędzą
Z powodu tego, jak bardzo była podekscytowana, że wkrótce znów zobaczy Glorię, Rachel nie zdawała sobie sprawy, co Jolly myśli. W końcu Gloria należała do nielicznych, którzy byli dla niej mili przez wszystkie te lata.
Już wkrótce nadeszła sobota. Spektakl odbywał się w Teatrze Jubilee. „Co ona robi? Na pewno musiała wrócić wcześniej, skoro zamierzała tu dać występ. Dlaczego nie skontaktowała się z tobą wcześniej?” Jolly narzekał w drodze tam.