Rozdział 242
Rozdział 242. Mamy nadzieję na szczęśliwe zakończenie
Niedługo po tym, jak Frankie wyszedł, pierwotnie zamknięte drzwi biura nagle się otworzyły, gdy wsadził głowę z powrotem i znacząco się uśmiechnął. „Bukiet białych tulipanów do twojej rezerwacji byłby trochę nudny, prezydencie Burton. Czy mam poprosić florystę o dodanie kilku plam koloru?”
Słysząc to, Justin był oszołomiony, gdy spojrzał na niego gniewnie. „Nie chcesz zachować swojej pracy?” Było południe i po złożeniu podpisu na dokumencie Rachel podała go Lisie. „Możesz teraz iść na lunch”.