Rozdział 224
Rozdział 224 Porwanym był Samuel
„ Kiedy Rachel i ja byliśmy małżeństwem, czy byłem dla niej potworem?” Na te słowa serce Frankiego zabiło mocniej, gdy ostrożnie zapytał: „To… znikąd”.
„ Byłem, prawda? Chociaż nie pamiętam tych czasów dokładnie, Julian nie ma powodu, żeby kłamać mi o nich”. Justin napiął brwi, próbując zrozumieć, co sprawiło, że był tak zdenerwowany na kobietę. Nawet jeśli Rachel, sztuczka wysłana przez Hudsonów, nie była osobą, którą chciał poślubić, co takiego zrobiła, że zasłużyła na jego złe traktowanie?