Rozdział 217
„ Wszystko w porządku.” Justin odsunął przetworzone dokumenty na swoim biurku na bok. „Rozdaj je departamentom.”
Minęło sporo czasu, zanim Frankie oprzytomniał. „Tak, prezydencie Burton”. Ponieważ wciąż się martwił, zapytał, odbierając dokumenty: „Czy z pana okiem jest wszystko w porządku, sir?”
Justin rzucił mu mroźne spojrzenie.