Rozdział 176
„ Czy coś sobie przypomniałeś?”
Ciekawość w jej tonie go wkurzyła. „Co ma wspólnego osoba, z którą wychodzę za mąż, z tobą? Nie zapominaj, że rozwiedliśmy się i od pięciu lat żyjemy osobno”.
„ Oczywiście, że to ma coś wspólnego ze mną. Nie obchodzi mnie, kogo chcesz poślubić, ale ta kobieta będzie macochą Charlotte w przyszłości. Powinienem mieć prawo to kwestionować, jeśli jest zła i podła dla niej, prawda?”