Rozdział 149
Gdy Victor odzyskał przytomność, pierwszą rzeczą, jaką zobaczył, była Gloria obok niego. „Jak tu trafiłem?”
„ No, masz wstrząs mózgu. Gdzie indziej byś był, jak nie w szpitalu? W krematorium?”
Nadal lekko oszołomiony Victor usiadł na łóżku. „Teraz sobie przypominam. To Justin. Ten skurwiel mnie znokautował. No dobrze, gdzie jest panna Rachel? Gdzie ona teraz jest?” Jeśli wcześniej nie był przytomny, to teraz na pewno był. „Justin ją zabrał, prawda? Muszę jej natychmiast poszukać!”