Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 Jenny mi powiedziała
  2. Rozdział 52 Zdrada
  3. Rozdział 53 Opuszczanie Botswany
  4. Rozdział 54 Pojednanie
  5. Rozdział 55 Zaproszenie urodzinowe
  6. Rozdział 56 Chłopiec urodzinowy
  7. Rozdział 57 Życzenie północy
  8. Rozdział 58 Dwór Blackwood
  9. Rozdział 59 Psujący imprezę
  10. Rozdział 60 Matka i Syn spotykają się ponownie
  11. Rozdział 61 Piękny moment
  12. Rozdział 62 Przemówienie urodzinowe CEO
  13. Rozdział 63 Wybaczanie jest boskie
  14. Rozdział 64 Taniec ze mną
  15. Rozdział 65 Zgoda Marii
  16. Rozdział 66 Ból i smutek
  17. Rozdział 67 Piątkowe kłopoty w nocy
  18. Rozdział 68 Jej rycerz w lśniącej zbroi
  19. Rozdział 69 Miłość czy pożądanie
  20. Rozdział 70 Radzenie sobie z poczuciem winy

Rozdział 42 Niedzielny poranek

Obudziłem się rano i zobaczyłem, że Megan śpi bardzo blisko mnie, jej ramię było na moim ciele. Delikatnie podniosłem jej ramię i wstałem z łóżka, pozwalając mu spocząć na łóżku. Wpatrując się w nią przez kilka sekund, odwróciłem się i ruszyłem do łazienki, aby umyć zęby.

Mój pierwszy dzień w Botswanie nie był taki zły, pomijając stres dnia i dramat wieczoru, wszystko poszło gładko. Poznałem tę afrykańską kobietę, która pracowała w jednym z barów, była dla mnie miła. Dowiedziałem się, że była pochodzenia nigeryjskiego i południowoafrykańskiego i myślę, że odziedziczyła to, co najlepsze z obu stron.

Nazywała się Ugochi i nawet po kilku próbach poprawnej wymowy nadal jestem do bani. Nie przestawała się śmiać za każdym razem, gdy to wymawiałem, może miało to coś wspólnego z moim akcentem. U nich wymowa była po prostu głębsza.

تم النسخ بنجاح!