Rozdział 328
Thea uniosła brew. „Wyobrażam sobie, że nie” – powiedziała.
„To prawda, kilka tygodni temu” – powiedział Thomas. „Widziałem cię jako nic więcej niż narzędzie. Kiedyś poczułem twój zapach, może również jako pyszny worek z krwią, ale coś, co mógłbym uformować w mój do własnego użytku. Tak było przez stulecia. To nie jest wymówka, ale mam nadzieję, że widzisz, że to nie było osobiste”.
Przyjrzał się twarzy Thei, żeby sprawdzić, czy łagodnieje w jego stronę. Nie.