Rozdział 285
Stojąc na polu treningowym Moonlit z czarownicami z klanu Opal, Thea poczuła, jakby w jej piersi eksplodowały fajerwerki.
Wilki wpatrywały się w czarownice. Większość czarownic była zdenerwowana, przygotowując się do odparcia agresywnych wilków.
„Poczekaj” – powiedziała Thea. „Oni ci nie grożą. Po prostu poczekaj. Proszę”.