Rozdział 264
„Ale działa za pośrednictwem ciebie”.
„Nie mówimy o tym, jakie obrazy mogę narysować ołówkami, a jakie farbami” – powiedziała Thea. „Mówimy o niepoznawalnej sile kosmicznej. Czy wiesz, co się dzieje, gdy bawimy się siłami kosmicznymi? Bomby jądrowe. Silna siła, która trzyma atomy razem? Pobaw się tym, a wywoła reakcję łańcuchową, która nie tylko fundamentalnie zmieni to, czym są atomy, ale także zniszczy wszystko na swojej drodze. Wystarczyło, aby materia wielkości paznokcia została przekształcona w czystą energię, aby zniszczyć Hiroszimę. Taka jest moc siły kosmicznej”.
Thea odwróciła wzrok, a łzy spływały jej po policzkach. Wcześniej, gdy myślała, że to dar bogini, nie bała się go. Obawiała się tego, z czym będą musieli walczyć, tak, ale nie daru. Teraz, gdy wiedziała, że to nie dar w jej wnętrzu, ale niekontrolowana siła kosmiczna, która może ją wykorzystać do zrobienia czegokolwiek zechce, poczuła się chora. Pochyliła się i położyła ręce na kolanach, aby się podtrzymać.