Rozdział 247
Xavier zobaczył, jak ciało Thei odmawia posłuszeństwa, a z jej oczu i nosa zaczęła cieknąć krew.
Złamał kark swojemu facetowi i podbiegł do niej, zanim upadła na ziemię. Trzymał ją w ramionach, zanim wszyscy inni złamali karki swoim facetom. Wysysał energię Życia wyciekającą z psich otworów z dala od Thei i do siebie.
Nasłuchiwał, czy Thea ma jakieś funkcje życiowe. Były słabe. Brzmiało to tak, jakby jej serce krwawiło. Po tym, jak skupił swój dodatkowy zmysł, wiedział, że jej naczynia krwionośne i serce przeciekają, ponieważ się rozpadały.