Rozdział 112
Thea poszła ze swoimi strażnikami do garażu i pojechali do bram. Grupa ludzi stała tuż przed wejściem. Rozpoznała niektórych z nich z rozmowy na lunchu wcześniej w tym tygodniu. Podeszła do nich, z zespołem Delta flankującym ją.
„ Przyjechaliśmy z naszymi rodzinami” – powiedziała jedna z dziewcząt, którą rozpoznała ze szkoły.
Thea skinęła głową. „Cieszę się, że udało ci się wyjść. Jestem Thea, przyszła Luna z New Dawn.